niedziela, 24 marca 2013

Liam :C


                                                      Drogi pamiętniku !                                                      21.03.2010r.  
                          
  Dzisiaj Liam, ten przystojny chłopak z równoległej klasy zagadał do mnie. Nie wiem, co to oznacza, ale wydaje się być bardzo miły. Wszystkie dziewczyny kleją się do niego, a on tak po prostu zagadał do mnie, co trochę jest dziwne, bo nie grzeszę urodą ani się nie wyróżniam. Po prostu jestem zwykła.
  Niedługo zbliża się bal maturalny. Jestem bardzo podekscytowana, ponieważ to mój pierwszy bal, na który pójdę. Nigdy nie miałam okazji być na takiej uroczystości. Na balu szóstoklasisty miałam złamaną nogę i leżałam w szpitalu, na bal trzecioklasistów miałam grypę i gdybym wyszła, to wszystkich bym pozarażała. To trochę dziwne, jednak realne.
  Mam nadzieję, że to będzie wyjątkowy dzień!

                                                               *~*

                                                     Drogi pamiętniku!                                                       02.04.2010r.

   Spotykam się z Liamem codziennie. Jest taki uroczy i miły, po prostu ideał. Wczoraj zaprosił mnie do kina, a potem odprowadził do domu. Gdy chciałam już iść, on złapał mnie za rękę, przez co przysunął mnie do niego i pocałował. To było bardzo przyjemne. Jeszcze nigdy nie czułam tylu motylów w brzuchu.
   Zostały niecałe 2 tygodnie do mojego pierwszego balu. Mam nadzieję, że Liam zaprosi mnie na niego i pójdziemy na razem.
  Moi przyjaciele odradzają mi znajomości z Liamem, mówią, że on mnie strasznie zmienił. Nie rozumiem, dlaczego tak mówią. Przecież ja tylko z nim rozmawiam na przerwach. To nic nad zwyczajnego, prawda ?

                                                                *~*

                                                    Drogi pamiętniku!                                                        14.04.2010r.
   Wczoraj, kiedy oglądałam u mnie w domu film z przyjaciółką, przyszedł do mnie Liam z bukietem róż. Wyglądał na bardzo szczęśliwego jak i wystraszonego. Wszedł ze mną do środka domu i gdy zobaczył moją przyjaciółkę, powiedział, że musi już iść. Zatrzymałam go dopiero na ulicy. Wtedy to on odwrócił się i przyciskając do siebie pocałował, po czym zapytał się czy zostanę jego dziewczyną. Zgodziłam się. Od dawna czułam do niego więcej niż przyjaźń.

                                                               *~*

                                                    Drogi pamiętniku!                                                      17.04.2010r.

   Po tym jak Liam zapytał się czy zostanę jego dziewczyną minęło kilka dni. Nie odchodziliśmy od siebie na chodź by jeden krok. Byliśmy ze sobą bardzo zżyci. Dzisiejszego wieczora odbędzie się bal maturalny. Jestem bardzo podekscytowana. Nie wiem co mam ze sobą zrobić. Cały czas ruszam się i cieszę. Wszystko jest takie idealne. Mam nadzieję, że ten wieczór przejdzie do historii.

                                                              *~*

                                                   Drogi pamiętniku!                                                        18.04.2010r.

  Bal udał się w 100%, jednak nie mogę powiedzieć tego o dzisiejszym dniu. Cały czas Liam nie zwracał na mnie uwagi. Jestem w kropce. Nie wiem co zrobić. Wszystko jest takie skąplikowane. Chciałabym po prostu cofnąć się do wczorajszego dnia i nie zrobić tej "głupoty" . Moja przyjaciółka cały czas chodzi przy mnie i co chwile powtarza " A nie mówiłam". Nigdy nie chciałam usłyszeć tego od niej. Bardziej chciałam usłyszeć coś w stylu "Nie przejmuj się. On na ciebie nie zasługiwał.". Po szkole podszedł do mnie, jednak nie miał zamiaru powiedzieć czegoś dobrego. Zmieszał mnie z błotem. W tamtym momencie chciałam zapaść się pod ziemię. Powiedział też, że to był tylko zakład. Że się ze mną prześpi. Że zostaniemy królem i królową balu. Że po prostu zrobi mi taką metamorfozę. Szkoda tylko, że ja go pokochałam za to kim dla mnie był. Chciałabym cofnąć czas i nigdy nie poznać Liama. Byłoby wtedy o wiele lepiej i nie cierpiałabym z powodu takiego idioty.

                                                             *~*

                                                   Drogi pamiętniku!                                                           27.04.2010r.

   Od kilku dni jestem wrakiem człowieka. Nie widać tego po mnie, bo cały czas się do wszystkich uśmiecham. Zachowuję swój ból dla siebie. Nie chcę by wszyscy wokół mnie cierpieli przez moje zachowanie. Nie jestem taka jak ON.
  
                                                            *~*

                                                   Drogi pamiętniku!                                                           29.04.2010r.

  Wczoraj Liam przyszedł pod mój dom. Dzwonił dzwonkiem. Pukał. Dzwonił na domowy jak i komórkę. Chciał nawet wejść na drzewo, które rosło naprzeciwko mojego pokoju, jednak wyszłam do niego i kazałam mu pójść. Miałam łzy w oczach, jak krzyczałam na niego, że jest taki głupi, że nie zrozumiał, że ja go naprawdę kochałam. Nic mi nie odpowiedział, tylko szybko odszedł ode mnie z głową spuszczoną w dół. Mam nadzieję, że już nigdy nie będę mieć z nim nic do czynienia.

                                                             *~*

                                                   Drogi pamiętniku!                                                            01.05.2010r.

   Od kilku dni nie widziałam Liama w szkole, to było nawet lepsze, jednak cały czas pamiętałam ten wieczór z przed kilku dni. Wyszłam za teren szkoły, ktoś złapał mnie w pasie i zaplótł chustę wokół mojej buzi. Wziął mnie na ramię i zabrał do dobrze znanego mi domu. To był Liam. Postawił mnie i zaczął się tłumaczyć. Płakał przy swojej przemowie. Wiedziałam, że mówił prawdę, za dobrze go poznałam. Gdy skończył rzuciłam się na niego i zaczęłam całować, on był cały zszokowany, jednak oddawał pocałunki. Znowu zaczęliśmy wspólne życie, tyle, że teraz na prawdziwych zasadach. Moi przyjaciele po długiej konwersacji ze mną i Liamem, polubili go i dali błogosławieństwo. To był najpeszy dzień w historii. Nie zamieniłabym go na żaden inny.

_______________________________________________________________
Przepraszam, przepraszam, przepraszam ... nie wyszło mi ;/
Na szybko pisałam i tak mi się walnęło takie coś ..yhh ..
Widzę, że trochę się tutaj ruszyło z komantarzami, co mnie bardzo cieszy. Gdybyście mogli moi czytelnicy, to rozgłaszajcie o mojej stronce. Chciałabym by ktoś czytał te moje wypociny. By moja robota nie poszłą na marne :)
Bardzo wam dziękuję za tak dużo pozytywnych komentarzy i zapraszam na kolejne imaginy :)
Wybierajcie z kim chcecie, bo zbieram zamówienia tylko pod tym postem :) 

                                                      +3 = kolejny imagin :)

3 komentarze:

  1. CUUUUUUDOOOO *________*
    Po prostu świetny :)
    Gdybym miała swojego bloga to chętnie bym zaprosiła moich czytelników do ciebie, bo naprawdę warto :*
    Nie wiem z kim tam możesz napisać... ale, żeby to było coś romantycznego z Harrym. Coś na podstawie Summer Love <333

    pozdrawiam serdecznie
    ~Zuza

    OdpowiedzUsuń
  2. OMG to nie jest smutne, co mnie straszysz zły człowieku!!
    Ja ci nic nie napisze, bo przecież mam jeszcze kogoś do uduszenia, ale no słodko było :3

    JAK JA KOCHAM JAK LIAM JEST TYM ZŁYM!

    WOLVERHAMPTON BAD BOY YO!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Z Louisem.
    Plis...

    OdpowiedzUsuń