Jeżeli przeczytałeś - zostaw komentarz.
W ten sposób motywujesz nas do dalszej pracy,
a także dopingujesz nas, przez co imaginy dodajemy o wiele szybciej ;)
W ten sposób motywujesz nas do dalszej pracy,
a także dopingujesz nas, przez co imaginy dodajemy o wiele szybciej ;)
-Skąd go znam? - upewniła się, czy aby na pewno się nie przesłyszała. Jednak jego oczy nie zdradzały żadnego chociażby załamania oznaczającego to, że się ze mnie nabija.
-Nie pytaj się głupio, tylko mi w końcu odpowiedz- zirytował się jej postawą.
-Skąd znasz Jamiego? - ponowił próby uzyskania od niej jakichkolwiek informacji, jednak nie mogła się ruszyć, a co dopiero wypowiedzieć jakieś słowo.
-Jeżeli będziesz tutaj tak stać, to nigdy nie dojedziemy do porozumienia. Proszę, odpowiedz mi - Louis przytrzymał ją za ramiona.
-Dobra. Dobra. Już ci mówię - wyszeptała wręcz te słowa. Wzięła głęboki wdech i wydech i kontynuowała.
- Byłam na letnim obozie w Helston. Spotkałam go tam. Nasza przyjaźń rozwijała się w szybkim tempie. W krótkim czasie zostaliśmy parą. Jednak pod koniec wyjazdu stwierdziłam, że to nie ma sensu i zerwaliśmy. W końcu mieszkamy w innych częściach kraju. A raczej mieszkaliśmy. Przedwczoraj dowiedziałam się, że przeprowadził się tutaj ze swoją rodziną. No i... - lekko zawahała się na końcu. Chłopak długo nie czekał, kiedy ona rzuciła się w jego ramiona z donośnym płaczem. Mocno przytrzymywał ją do swojego ciała.
- Jeżeli nie chcesz mówić dalej, to nie rób tego - pocałował ja w czoło i dalej mocno ją tulił.
- Wczoraj spotkałam go w stołówce. Myślałam, że to jakiś sen. Że to jest nieprawda. Dlatego wybiegłam. Musiałam chwile odpocząć od tego wszystkiego. Chwilę pomyśleć - Louis poluźnił uchwyt, a dziewczyna zaczęła się powoli uspokajać.
- A ty skąd go znasz ?- cichy szelest przebiegł przez cały pokój. Zanim chłopak zdążył cokolwiek powiedzieć, dziewczyna szybko wstała ze swojego miejsca i jednym uchem nasłuchiwała sytuacje za drzwiami.
- Dokończymy naszą rozmowę później. Jeszcze raz dziękuję ci, Louis - obdarzyła go szybkim całusem w usta, jednak on wiedział, że to dla niej dużo znaczy, więc jedynie uśmiechnął się do niej i opuścił jej pokój wychodząc na taras.
- Mam nadzieję, że jesteś warta tego całego zachodu księżniczko - westchnął głęboko i przeszedł przez poręcz i złapał się za jedną z gałęzi, po czym wtargnął do swojego pokoju z wielkim hałasem.
《》《》《》《》《》
Kolejny dzień w szkole. Kolejna dawka nauki i kolejne chwile spędzone na gadaniu, śmianiu się i obgadywaniu nauczycieli.
Louis szedł zadowolony przez korytarz trzymając za rękę cały jego świat. Oboje uśmiechali się radośnie po koszmarnej nocy, którą przeżyli. Żadne z nich nie mogło zasnąć, bojąc się co nowy dzień im przyniesie.
- Tutaj jesteś mała niedojdo. Myślałem, że już nigdy nie ujrzę cię na własne oczy - Louis odwrócił swoją głowę i zobaczył Jamiego opierającego się o jakąś szafkę - kogo moje oczy widzą...
- Odejdź od niej - Tomlinson warknął w stronę blond chłopaka - ona już nie jest tobą zainteresowana.
- Ty chyba na prawdę jej nie znasz, Louis. Czy kiedykolwiek widziałeś jej nadgarstki ? Wiedziałeś, że nie jest tą kujonicą, za którą się podaje ? - Jammie splunął na ziemię i spojrzał na dziewczynę. Natomiast Lou był tak oszołomiony, że nawet nie potrafił ruszyć chociażby jednym palcem.
- Opowiesz mu co się tak naprawdę stało, czy ja mam go uświadomić ? - fałszywie uśmiechnął się z wyższością i podszedł bliżej pary.
- Co on mówi kochanie ? - szatyn zwrócił się do dziewczyny, mocniej ściskając jej dłoń.
- Ja .. to znaczy on.. my - jąkała się.
- Jeszcze mu o tym nie powiedziałaś ?
- Co ona mi miała, do cholery, powiedzieć ? -Tomlinson zezłościł się na blondyna, który po raz kolejny rujnuje jego związek.
- No powiedz mu. Powiedz mu jak bardzo błagałaś bym sprzedał ci towar. No powiedz - Jammie dotknął policzka dziewczyny, przez co Louis dostał jeszcze wiekszego ataku szału.
- Co to ma, kurwa, być, ja się pytam? - Louis przytwierdził chłopaka do ściany, przez co oboje mieli trudny dostęp do widoku na dziewczynę.
-Louis, przepraszam. On mówi nieprawdę.
-Wynoś się stąd. Nie chcę się już więcej widzieć na oczy szmato - Louis wypalił nagle, nie myśląc nad konsekwencjami.
-On nie... - odepchnął się od ciała chłopaka, jednak ona opuściła już szkołę.
~ w posiadłości dziewczyny ~
Zdruzgotana nastolatka wbiegła do pokoju i położyła się na swoim łóżku. Tak strasznie chciała nic nie czuć. Nie chciała znowu cierpieć przez jakiegoś faceta.
Zdjęła swoje kujońskie okulary. Zaczesała włosy w koka na środku głowy. Rękawem swojej bluzy przyciągnęła po twarzy kolejny raz, przez co zostało na jej policzku lekkie zaczerwienienie po szorstkiej powierzchni. Ręka zwisa nad łóżkiem, informując jej ciało, że jesteś wykończone.
Dziewczyna lekko podniosła się z miejsca i podeszła do starego lustra. Jej twarz była cała opuchnięta od płaczu, oczy miała szkliste, a usta wydawały się, jakby zwiększyły swoją objętość. Lekko przechyliła ramę lustra. Za nim kryła się wypustka.
- Tak dawno się nie widzieliśmy moje panie...
_____________________________________________
Uuu huku powiało chłodem ludzie :D
No hej halo i aloha :D
Wiem ze to trochę nietypowy imaginy ale wybaczcie mi ;/
Ostatnio oglądam zbyt dużo różnych kryminałów i jakoś weszła mi ta akcja do głowy xd
Tak więc .. spodziewaliśmy się aż takiego obrotu sprawy ? Jak myślicie co krył się w ścianie ? :D
Ja was zostawiam z tymi pytaniami i żegnam się z wami aż do następnej części kochani :*
Maaaatko! Jakie to zajebiste! Dawaj dalej bo nie moge sie doczekac! <3 LOVE
OdpowiedzUsuńGOCHA
Uuhu jestem pierwsza! Haha.
UsuńGOCHA
Super super super imagin :D czekam na następny i mam nadzieję, że bardzoooo szybko się pojawi :D Mery
OdpowiedzUsuńMatko dziewczyno to jest cudowne ! Następny prosze !!! 💜💛💙💚💗💖💕💔💓❤💟💞💝
OdpowiedzUsuńgeeeeeeeenialny ! :D
OdpowiedzUsuńSuuper! Ciekawie sie dzieje*-* SZYBKO NASTĘPNY!
OdpowiedzUsuńSuper pisz nexta
OdpowiedzUsuńŻe co?! Trochę nie bardzo wiem co się dzieje, kim w ogóle jest Jamie? Chyba faktycznie trochę za dużo tych kryminałów się naoglądałaś xd Ale jest ciekawie, nie powiem :P Dodaj szybko nową część! SZYBKOOO
OdpowiedzUsuńSuper rozdział. Coraz ciekawsze się robi <3
OdpowiedzUsuńAle super! szybko dawaj następną część :)
OdpowiedzUsuńLoffki nie jestem fanką 1D a nawet slucham innego rodzaju muzyki ale kocham twoje imaginy *.*
OdpowiedzUsuńWooow. Zdradź mi jakie kryminały oglądasz, może jak je obejrzę też będę tak pisać. Hahahahah ;) Ale raczej nikt nie będzie pisał tak super jak ty :)
OdpowiedzUsuńTO NA PEWNO ŻYLETKI ._.
OdpowiedzUsuńSuper <3 dodaj nn o Lou i o Harrym :>
OdpowiedzUsuńDopiero co wróciłam ze szkoły i nie mogłam dodać wcześniej komentarza :C
OdpowiedzUsuńAle to jest świetne !
Kocham kryminały :)
Czekam na kolejną część :*
też wróciłam dopiero ze szkoły i już czekam na kolejną część *.*
OdpowiedzUsuńŚwietne eeeeee i czekam na kolejna szybko :*
OdpowiedzUsuńKiedy next? :* mam nadzieje że już niedługo dodasz :) Jak mam zły humor to wchodzę na tw bloga i jakoś odrazu mi lepiej. Dlatego też chciałabym żebyś jak naajszybciej dodała nexta. A i w tym o Harrym oczywiście. To jest też świetne <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńprawie kończę już pisać :*
Usuńjeeeeej .. już nie mogę się doczekać *,*
UsuńPiszesz świetnie :D oby tak dalej :*
OdpowiedzUsuńCzekam na neta :*
OdpowiedzUsuńTzn. Nexta *
UsuńGdzie podziała się pierwsza część Louisa ? :o
OdpowiedzUsuńBoskie *,* czekam na kolejne :*
OdpowiedzUsuńJa.chcę.nexta.i.to.już. <3 hehe
OdpowiedzUsuńKiedy to o Harrym.? Tylko wiesz... oczywiście długie ma być c'nie? No okk :*
Kiedy dodasz Nexta bo juz nie wytrzymuje *.*
OdpowiedzUsuńImagin jest świetny.. :D :D I zapraszam na mojego bloga również z imaginami o One Direction.. <3
OdpowiedzUsuńhttp://one-direction-imaginy-naat-i-snickers.blogspot.com/
Z góry dzięki.. :D i jeszcze raz super opowiadania.. :D
Swietneeee <3333
OdpowiedzUsuńNajlepszy imagin jaki czytałam :*
OdpowiedzUsuńCudowne! I'm waiting for next
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam, że jest nowy to głupia skakałaam z radości xd
Jestem taka ciekawa co dalej pisz jak najwiecej z Lou <3 <3 <3 " Bo miłość nie ma jednej definicji"
OdpowiedzUsuń