sobota, 15 lutego 2014

Niall/Harry cz.7





~perspektywa Penn~

Bardziej odkryłam się bluzę, którą dostałam od Nialla. Miałam lekkie zawroty głowy, jednak po tym co powiedział mi blondyn, mogę stwierdzić, że już nie jestem na tyle pijana co kilkanaście minut wcześniej. Dopiero teraz zszedł mi uśmiech z twarzy. W końcu słowa chłopaka dotarły do mnie pełną parą. Dlaczego on myśli, że wybrałam Harry'ego? Jeszcze nic nie powiedziałam w tej sprawie. Wstałam z mokrego piasku i otrzepałam swoje spodenki. Swoje ręce włożyłam w rękawy bluzy i szybkim krokiem wróciłam do klubu. Zaczęłam szukać wzrokiem blondyna, jednak nigdzie go nie było. Podeszłam do baru i usiadłam na krzesełku. Odwróciłam się w stronę parkietu, nadal szukając chłopaka. Przez moment gapiłam się ślepo w dal zastanawiając się, czy Niall kiedykolwiek mnie kochał.
- Penn, tutaj jesteś. Martwiłem się o ciebie - Harry podszedł do mnie i pomógł mi zejść ze stołka barowego.
- Muszę ci coś powiedzieć, ale nie tutaj. Chodź za mną - odczułam lekkie deja vu, jednak nadal szłam przed siebie, trzymając bruneta za rękę. Wyszłam na dwór i skierowałam się w stronę hotelu. Podeszliśmy pod samo wejście. Skręciłam w stronę kanap, po czym usiadłam na jednej z nich. Harry zrobił to samo co ja. Chwilę przypatrywał się mojej twarzy, a ja jego.
- Już podjęłam decyzję - spojrzałam na niego niepewnie, a on szeroko otworzył oczy. Po chwili zorientował się co robi i wrócił do poprzedniego wyrazu twarzy.
- I kogo wybrałaś? - wbił we mnie swój wzrok i głośno przełknął ślinę.
- Musisz mi coś najpierw obiecać - lekko pokiwał głową, jakby był zahipnotyzowany. - Bezwzględu na to kogo wybiorę i tak będziemy przyjaciółmi, a wy już nigdy nie będziecie bić się o tą samą dziewczynę .
- Czyli to ma znaczyć, że...? - zapytał niepewnie, jakby rozumiał co mam na myśli.
- Tak, wybieram Nialla - lekko się uśmiechnęłam na tę odpowiedź.  - Ale coś mi się zdaję, że on już mnie nie kocha.
- Co masz na myśli? - zdziwił się moją odpowiedzią.
- Jakąś godzinę temu powiedział mi całą tą gadkę o miłości, a na końcu jeszcze dodał: "Oby Harry był tego wart." i odszedł.
- No to mamy niezły problem - złapał się za włosy i schylił się tak, że jego łokcie dotykały kolan.
- Jakbym o tym nie wiedziała.
- Pomogę ci go przekonać - wstał z siedzenia i podał mi rękę.
- W jaki sposób? - złapałam go i stanęłam koło niego. Szeroko się uśmiechnął i nie odrywając ode mnie wzroku powiedział:
- Zobaczysz.



~perspektywa Nialla~

Siedziałem na łóżku zamyślony dzisiejszym dniem. Byłem strasznie zagubiony. Nie wiedziałem, gdzie mam się podziać. Jestem wykończony psychicznie jak i fizycznie. Czuję jak moje serce powoli pęka na małe kawałeczki. A najgorsze jest to, że Penn wybrała Harry'ego - mojego najlepszego przyjaciela, a nie mnie. Widocznie kocha go bardziej ode mnie.
 Przetarłem oczy jedną ręką i podszedłem do komody, na której stała butelka wody. Wyjąłem jedną szklankę z szafki i na pełniłem ją wodą. Przeczesałem ręką włosy i pokręciłem głową, jakbym nadal nie rozumiał, co się stało. Gdy miałem zamiar znowu położyć się na łóżku, ktoś zaczął dobijać się do mojego pokoju.
- Już idę - mruknąłem do siebie i otworzyłem drzwi. - A to ty.
- Chciałem ci tylko powiedzieć, że cię przepraszam - Harry poszedł za mną do sypialni. Odwróciłem się do niego i zmrużyłem oczy. Lekko zagrałem wargę, po czym zacząłem mówić.
- Ty zawsze tylko przepraszasz. Nigdy nie rozumiałeś niektórych rzeczy, które do ciebie mówiliśmy z chłopakami. Zawsze miałeś to, co chciałeś. Zawsze dostawałeś to, o co prosiłeś. Jednak Penn mógłbyś sobie odpuścić. Ona nie jest tylko zabawką. Jest mądra, śliczna i tak pięknie się uśmiecha - na chwilę się zamyśliłem. Palcem wskazującym dotknąłem jego bluzki i dalej kontynuowałem. - Jeżeli zobaczę chociaż raz, że przez ciebie cierpi to już nie żyjesz Styles.
- Ja cię chciałem tylko przeprosić za to, że w ogóle do niej startowałem. Od początku wiedziałem, że ona nie jest dla mnie. Tylko wiesz... kiedy zobaczyłem ją po raz pierwszy, to pomyślałem sobie, że może jednak jest jakaś szansa, że się zmienię. Dla niej. Ale gdy dowiedziałem się, że ty ją znasz to byłem strasznie zazdrosny. Chciałem ci ją odebrać. Już nie myślałem o tym, żeby sprawić żeby mnie pokochała. Chciałem sprawić by nie pokochała ciebie, bo wiedziałem, że mi ją odbierzesz - uśmiechnąłem się do niego i oddaliłem o kilka kroków.  - Ona wybrała ciebie, bo zależy jej na tobie.
  Niedowierzałem własnym uszom. Cały strach odpłynął ze mnie niczym fala. Byłem tak szczęśliwy, że aż chciało mi się skakać z radości.
- Gdzie ona jest? - ożywiłem się nagle i zobaczyłem, że Harry'ego nie ma w pokoju. Zajrzałem do kuchni, skąd dochodził hałas.
- Powiedziała, że nie chce iść ze mną do ciebie. Mówiła coś, że pójdzie się przejść - tyle mi wystarczyło. Wybiegłem z pomieszczenia, krótko żegnając się z przyjacielem i pobiegłem w stronę wind. Jedna była na parterze, a druga była nieczynna. Lekko zacisnąłem zęby i rozejrzałem się dookoła, poszukując jakiegoś wyjścia z sytuacji. Musiałem znaleźć się na dole już. Teraz. Ujrzałem znak pokazujący schody i już po chwili zbiegałem co kilka stopni na dół.


  Wybiegłem na ulicę cały rozgorączkowany. Byłem prawie pewien, że Penn poszła nad sztuczny staw znajdujący się na tyle hotelu. Od kiedy tu przyjechaliśmy przyszła tu już z 10 razy. Nie żebym cały czas ją śledził. Podbiegłem do ścieżki prowadzącej do jeziorka i żeby mnie było mniej słychać, zacząłem iść. Z daleka ujrzałem jej postać. Siedziała na murku i patrzyła się w niebo. Obszedłem ją od drugiej strony i stanąłem jak wryty. Co ja jej miałem powiedzieć? Otworzyłem usta, jednak słowa ugrzęzły mi w gardle.
- Po co tu przyszedłeś Harry? - zapytała obojętnie, ale można było wyczuć w jej słowach trochę złości. - Mówiłam, że Niall cię nie wysłucha.
- Mylisz się - szybko wstała z muru i otworzyła szeroko oczy.
- Myślałam, że jesteś... - pokazała na mnie palcem, a potem za siebie.
- Nie musisz dokańczać.
- Tęskniłam za tobą - uśmiechnęła się do mnie, na co odwzajemniłem uśmiech.
- Ja za tobą bardziej.
- Był u ciebie Harry? - pokiwałem głową i zacząłem stawiać małe kroki w jej stronę. - A powiedział ci..
- Tak. Już wszystko wiem - przerwałem jej i szeroko się uśmiechnąłem.
- Wszystko to znaczy?
- Że jesteś we mnie szaleńczo zakochana - uśmiechnąłem się chytrze, a ona zarumieniła się na moje słowa.
- Na pewno tak to dokładnie powiedział?
- Możliwe, że połowę sobie zmyśliłem - dotknąłem jej dłoni i splotłem nasze palce. Uniosła jedną brew do góry, a ja zachichotałem. - Dobra wszystko zmyśliłem. Ale czy to nie jest prawdą?
- Jest.
- Więc?
- Kocham cię - zaśmiała się.
- Przepraszam? Chyba nie dosłyszałem? - przystawiłem rękę do ucha i zacząłem się śmiać.
- Kocham cię - uśmiechnęła się do mnie słodko. Chwyciłem znowu za jej dłoń i wpatrywałem się w nią. Przez dłuższą chwilę milczeliśmy, tylko wpatrywaliśmy się w siebie.
- Kocham cię - uśmiechnąłem się i pocałowałem ją najlepiej jak potrafiłem. To był początek czegoś naprawdę pięknego. To był początek naszej miłości.



_________________________________________

I jak tam?
Podobało wam się?
Końcówka niczym z filmu hehe xd
Ale mam nadzieję, że pogodzicie się z moim wyborem. Po prostu musiałam tak napisać, bo od początku tak miałam w planie. I muszę powiedzieć, że niektórych wrabiałam, że jeszcze nie wiem kogo wybiorę.  ( PRZEPRASZAM OBIE JULKI :**)
Ale mam nadzieję, że mi wyszło, bo naprawdę jestem zadowolona z tego imagina ... bo jest taki .. och ... po prostu pisałam go z sercem :)
 Nie wiem co jeszcze napisać. .. Także .

Dobranoc kochane miśki ! Xoxo


Liczę na jakieś szczere opinie o całym imaginie :*

Do następnego kochani! ;)

41 komentarzy:

  1. Jej! Jestem pierwsza! Zgodzę się z Tobą. Końcówka jak z filmu. Muszę przyznać, że od początku przeczuwałam, że wybierze Nialla. Nie wiem dlaczego. Po prostu to czułam. Opowiadania BOSKIE. Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest boskie dziewczyno masz talent~FabienneDirectioner :*

    OdpowiedzUsuń
  3. YEAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAH, NIALL, YEAAAAAAAAAAAAAAH!
    KOCHAM CIĘ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O jejku.... cudowny!!! ja tam jestem zadowolona, że wybrała Horanka :D imagin jest perfekcyjny. Rzeczywiście widać, że pisałaś go z sercem:))

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny !! ;))
    super że wybrała Nialla !

    Zapraszam o mnie, dziś nowa część o Harrym http://majkka72.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. A co z harrym jezu boze nie

    OdpowiedzUsuń
  7. NIENAWIDZĘ CIĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudny... Cieszę się, ale co z Harrym, pozostawiłaś go bez nikogo... Ale imagin piękny czekam na kolejny, dziękuję;3

    OdpowiedzUsuń
  9. Yeah Nialler <3 super imagin :D nieźle piszesz :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej, dzis mam urodziny (16), naprawde ;) bardzo bym chciala dostac imagina, z Haryym, tak bardzo prosze <3 Edyź

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratulacje! ;)
    Zostałaś nominowana do Liebster Awards! Więcej informacji znajdziesz tu: http://you-are-story-of-my-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Zgodzę się z Tobą końcówka jak z filmu, a co do imagina to on jest genialny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. To jest trochę bezsensowne i nie zrozumiałe. Opowiadanie może być ale to jest lepsze http://www.midnight-memories-moje-opowiadanie.blogspot.com/ czytam to już 30 raz i jeszcze mi się nie nudzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama jesteś niezrozumiała i bezsensowna -,- dziewczyna stara się jak najlepiej by napisać dla nas imagin każdego dnia, a ty jeszcze masz czelność reklamować swój blog z anonima... to jest szczyt beznadziejstwa -,-
      Przepraszam ze mnie poniosło ale takie są fakty ;)
      ~krejzol

      Usuń
    2. Zgadzam się z krejzolem :)
      Mogłabyś przynajmniej się oznaczyć z anonima, bo w ten sposób pokazujesz, że jesteś niedojrzała do tego stopnia, że obrażasz czyjś wysiłek a założę się, że ten komentarz przesyłasz na wszystkie blogi zachęcając w.ten sposób żeby zajrzeli na twój blog

      A tak apropo to świetna cześć i myślałam, że Penn wybierze Harryego :/
      Ale i tak to jest niesamowite i boskie wiec ci wybaczam *.*
      Czekam na kolejną część o Harrym :D
      -Lady_anabel

      Usuń
  14. Piękny, najlepszy, świetnie się czyta ! ^0^ < chociaż liczyłam, że będzie z Harry'm :c > Ale i tak zajebisty ^-^ ♥

    OdpowiedzUsuń
  15. Kocham was misie i czekam na kolejną fascynującą opowieść :*
    ~krejzol

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny imagin <3 ^^

    Chciałabym zaprosić wszystkich na internetowy-spis.blogspot.com. Znajdziecie tam osoby, które mogą wykonać dla was szablony, zwiastuny, zbetują wasze opowiadania lub je ocenią. W dodatku dzięki IS dowiedzie się co aktualnie dzieje się w blogosferze. Serdecznie zapraszam jako jedna ze stażystek - beta.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow! Przeżyłam to ...! Od początku czułam ze wybierze Niall'a ... Katem bardzo dumna z postwy Harry'ego z jego zachowanie wobec Penn i Niall'a. Super sie zachował tak dojrzałe ! Masz talent kobieto !!! Ale ja czekam na ciąg dalszy o hazzie <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Hej ;))
    Nominowałam Cię do Liebster Awards !
    Więcej informacji znajdziesz na moim blogu -> http://majkka72.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Do Adminki!
    Hej, twoje imaginy sa na prawdę wspaniałe i poruszające. Dlatego w związku z tym mam do ciebie pytanie/prośbę. Ja również w wolnych chwilach zajmuję się pisaniem imaginów, ale z powodu braku wolnego czasu nie mogę prowadzić wlasnego bloga. Czy publikujesz imaginy czytelniczek ? Boa ja napisałam kilka i chciałabym by ujrzały "światło dzienne". jeżeli jestes zainteresowana to pisz tutaj lub na maila justysia2607@wp.pl . Pozdrawiam Justyna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o super ! ;* czekaj na maila napewno odpiszemy ;))

      Usuń
    2. Do Agnieszki!
      No więc przesłałam ci już imagina na maila ;D

      Usuń
  20. Dodawaj rozdziały bo ja tu konam plissss

    OdpowiedzUsuń
  21. Wszystkie części są niesamowite!!! <3
    pod koniec tej części uśmiechałam się do monitora jak głupia ; D
    świetny imagin <3 :DDDDD

    OdpowiedzUsuń
  22. Kurde, nie ma to jak napisanie komentarza, a on się usuwa -,-'
    Natknęłam się na Waszego bloga, i kurde.. no.. kopara mi opadła. Takich talenciorów to ja dawno nie widziałam *o* Miodzio *-* xd
    Trochę mi zajęło przeczytanie wszystkich imaginów, ale warto było, serio :D xd
    Jesteście genialne *o* xD

    A tak wgl, w duchu myślałam, że Penn wybierze jednak Horana. Wybranie Harry'ego byłoby zbyt... oczywiste? Tak, z pewnością :D
    No nic, cudowne, wspaniałe, genialne. Tyle mam do powiedzenia :*
    Pozdrawiam! :)x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybrała Nialla :) i dziękuję za miłe słowa (♡˙︶˙♡)

      Usuń
  23. Hmmmmmmmmm......
    W sumie się cieszę, że wybrała Niallera :*
    Końcóweczka c.u.d.o.w.n.a! :-)
    GE-NIALL-NA ;)
    Miło się czytało całą tę serię :****
    Czekam na kolejne imaginy!

    Zapraszam do sb
    najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Glupio hazza bez nikogo

    OdpowiedzUsuń
  25. Jestę Hejterę Józek sry i uważam rze tę blog jest łirdny i fkl nie lubie one pedalszyn pzdrwm józek

    OdpowiedzUsuń
  26. Super kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  27. Ehhh masz bardzo słabe pojęcie o miłości. Takie hmm.. niedojrzałe. Strzelam że jesteś młodziutka i to dlatego. Kiedyś zrozumiesz na czym to polega ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdy imagin musi być opisany jako prawdziwa historia. Imagin polega na tym, że jest zmyślona sytuacja, więc tak samo musi się skończyć. Nie rozumiem, po co piszesz, że ma słabe pojęcie o miłości, skoro nawet nie wiadomo czy ty jakieś w ogóle masz, bo przecież piszesz z anonima. Ani się nie podpisujesz
      ~krejzol

      Usuń
    2. Po pierwsze nie mam konta, ale jak tak Ci na tym zależy mogę się podpisać ;)
      Po drugie nie musisz najeżdżać na każdego kto napisze swoje prawdziwe zdanie, a nie tylko "super".
      Po trzecie chodzi mi o to że np. kocham Harrego a znam go dzień; " Ale coś mi się zdaję, że on już mnie nie kocha." nie można się od kogoś odkochać tak o.
      Autorka nie ma pojęcia o miłości i to nie ma nic wspólnego czy historia jest, jak to stwierdziłaś, prawdziwa czy nie. Widać że nie wie na czym to polega.
      A teraz się ślicznie podpiszę jakimś durnym pseudonimem jak ty, chociaż nie mam zielonego pojęcia co to zmieni ;)

      ~tralalala

      Usuń
    3. a na 90% jesteś autorką tego bloga, bo nie wierzę że jakakolwiek czytelniczka patrzy czy przypadkiem ktoś nie dodał komentarza w poście sprzed miesiąca

      Usuń
    4. a no tak, zapomniałam się podpisać

      ~tralalala

      Usuń
    5. To ze ktoś komentuje jakąś część naszych imaginów z przed miesiąca, nie oznacza, że jest autorką bloga ;) a poza tym, ty tez skomentowałas te część dopiero teraz, wiec każdy inny ma do tego prawo :)
      Po drugie myślę, że jednak mam pojęcie, co to miłość. Każdy odbiera to uczucie na swój sposób. Nikt nie ma tak samej napisanej historii swojego życia, że dla każdego tak samo wygląda miłość. Otóż nie. Dla kogoś może to znaczyć przywiązanie, a dla drugiej osoby może być to poczucie bezpieczeństwa, gdy jest się w pobliżu drugiej osoby :D na prawdę miłość można rozumieć pod różnym kątem
      Po trzecie nigdy nie pisze komentarzy z anonimowego konta, bo jak dla mnie jest to zbyteczne :)
      Myślę, że trochę wyjaśniłam sprawę i na prawdę twój komentarz pomógł mi zrozumieć, że mogę napisać imaginy o dłuższej historii :) i z perspektywy inaczej myślałem niż ja :)
      Pozdrawiam, Aga :D

      Usuń
    6. Powiedziałam że na 90% czyli nie 100 :D
      Widziałam że tamten anonim komentował już jakiś czas temu i to właśnie ten negatywny komentarz i nagle pojawia się tu i komentuje mój. To było ciut podejrzane ale też mogło być przypadkiem.
      Można odbierać na swój sposób, jednak w tym imaginie było to pokazane niedojrzale ;) Mogła się zauroczyć w Harrym, ale miłość to coś większego, a o to że jej się wydawało, że Niall się od niej odkochał bo "wybrała Harrego" tak od razu, pstryknięciem palcami, było wręcz niedorzeczne ;)

      pozdrawiam
      ~tralalala (jeny co za durny podpis xd)

      Usuń
    7. Haha no wiem wiem wybacz ;/ następnym razem postaram się pisać bardziej dojrzałe imaginy xD obiecuje !
      I dzięki, że tak szczerze komentujesz :D

      Usuń